Książka:"We wszystkim Chodzi o miłość"(Info. miesięcznik "Trwajcie w miłości")
Uznanie heroiczności cnót ks. Aleksandra Woźnego (17.12.2022)
MSZA ŚWIĘTA
w intencji beatyfikacji Sługi Bożego księdza Aleksandra Woźnego - każdy trzeci czwartek miesiąca w kościele św. Jana Kantego w Poznaniu o godzinie 18:30
ŻYCIORYS
W dniu 15 października 1928 roku przyjechał do Seminarium Duchownego w Gnieźnie na studia filozoficzne Aleksander Woźny, maturzysta klasycznego Gimnazjum im. Marii Magdaleny w Poznaniu, syn nauczyciela w Uzarzewie pod Poznaniem, Edmunda i Anny z Rogoziów, urodzony tamże 25.VI.1910r.
W prośbie o przyjęcie do Seminarium Duchownego, skierowanej do Ks. kard. Prymasa Hlonda, ówczesnego ordynariusza gnieźnieńskiego i poznańskiego, napisał bardzo zwięźle: "Proszę najpokorniej o przyjęcie mnie do Seminarium Duchownego w Gnieźnie". W krótkim curriculum vitae dołączonym do prośby również bardzo zwięźle ją uzasadniał: "Mam zamiar poświęcić się stanowi duchownemu".
Jaki ładunek dobrej woli, szczerości serca i świadomości krył się w tym wyznaniu i postanowieniu...któż to wie? Prawdopodobnie i sam kandydat do stanu duchownego nie umiałby tego określić. Po prostu usłyszał wołanie Boże i w prostocie serca poszedł za nim. Wstępował do Seminarium z usposobieniem - można by rzec - Natanaela, o którym Chrystus się wyraził: Oto prawdziwy Izraelita, w którym nie masz zdrady ( J 1,47 ).
Decyzję Aleksandra - oprócz szczególnego działania Bożego - z pewnością przygotowały pewne okoliczności Jego młodzieńczego życia. Przede wszystkim więc głęboko religijne wychowanie w domu rodzinnym, karność panująca w gronie licznego rodzeństwa (Aleksander był ósmym, najmłodszym dzieckiem) oraz wytrwała modlitwa rodziców o łaskę powołania Go do służby Bożej, o czym zresztą dowiedział się dopiero znacznie później, już jako kapłan, od ojca.
Podczas swego pobytu w Poznaniu i nauki w gimnazjum bardzo wiele zawdzięczał starszej siostrze, z którą mieszkał razem. Jak to wyraził w curriculum vitae, napisanym z okazji egzaminu proboszczowskiego: " ... a maiore natu sorore diligentissime a saeculi insidiis custodiebatur". Zastępowała mu wówczas zmarłą niedawno matkę, a swą rozumną opieką i serdeczną troską wywierała duży wpływ na znacznie młodszego brata. Oleś przywiązał się bardzo do niej i na zawsze zachował względem niej uczucia głębokiej czci i wdzięczności.
W życiu duchowym Aleksandra zaważyło również wiele wstąpienie do Sodalicji Mariańskiej i oddanie się Matce Bożej. We wspomnianym wyżej curriculum vitae napisane: "Beatae Mariae Virgini in Sodalitate se obtulit. Octo decimo aetatis suae anno non sine eiusdem Beatissimae Virginis auxilio examen maturale pertransiit".
Zgłoszeniu do seminarium towarzyszyły opinie księży, którzy Go znali. Ksiądz dziekan Beisert, który Aleksandra chrzcił, przygotowywał do I Komunii św. i znał dobrze całą rodzinę napisał: Kandydat otrzymał w domu rodzinnym staranne i religijne wychowanie. Jest inteligentnym, uczył się pilnie" Ksiądz prefekt Julian Janicki zaświadczył: "Aleksander Woźny, maturzysta Gimnazjum im. Marii Magdaleny, zachowywał się wzorowo. Należał do Sodalicji Mariańskiej. Rokuje jak najlepsze nadzieje".
czytaj dalej ....
Ta witryna jest nową odsłoną strony internetowej, która powstała w 2010 roku,
z okazji setnej rocznicy urodzin ks. Aleksandra Woźnego