Noc ciemna Św. Jan od
Krzyża (Jan de Yepes)
Księga druga
Rozdział 15
Przytacza drugą strofę i daje jej
objaśnienia.
Bezpieczna pośród ciemności, Przez
tajemnicze schody osłoniona, O wzniosła
szczęśliwości! W mroki ciemności, w ukrycie
wtulona, Gdy moja chata była
uciszona.
OBJAŚNIENIE
1. Opiewa dusza w tej strofie [jeszcze]
niektóre cechy ciemności tej nocy i wyraża jeszcze
raz swe szczęście, jakiego doznała w tych
ciemnościach. Mówi mianowicie, odpowiadając na
pewien domyślny zarzut, iż nie należy sądzić, że
gdy przechodziła wśród tej nocy i ciemności przez
takie zawieruchy ucisków, wątpliwości, troski i
przerażenia, była narażona na niebezpieczeństwo
zatraty. Owszem, przeciwnie, w ciemnościach tej
nocy zyskała bardzo wiele. Uwalniała się bowiem i
wymykała niespostrzeżenie swoim przeciwnikom,
przeszkadzającym jej na tej drodze. W ciemnościach
nocy szła jakby w zmienionej szacie,
osłoniona liberią o trzech barwach, o
których później mówić będziemy. Wychodziła
tajemniczymi schodami, o których nikt w
domu nie wiedział, jak to również w swoim miejscu
objaśnimy. Schody te to żywa wiara, w której szła
dla dokonania swego dzieła tak osłoniona i w
ukryciu, iż nie mogła iść bardziej bezpieczna.
A najważniejsze jest to, że wśród tej
oczyszczającej nocy jej pożądania, odczucia i
namiętności zostały uśpione, umartwione i
zgaszone. Gdyby bowiem były one rozbudzone i
czynne, nie pozwoliłyby jej iść naprzód. Następuje
teraz wiersz:
Bezpieczna wśród
ciemności. |