Triumf konsekwencji

20.05.2014
Ma 36 lat, szereg znaczących publikacji na koncie oraz jedną z dwóch najważniejszych polskich nagród ekonomicznych w kieszeni. Postać Michała Jurka, naukowca z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, pokazuje do czego prowadzi zdyscyplinowana ciekawość.
od l. prof. Marek Belka, prezes NBP, dr Michał Jurek, laureat nagrody, prof. Andrzej Wojtyna, przewodniczący kapitału.

od l. prof. Marek Belka, prezes NBP, dr Michał Jurek, laureat nagrody, prof. Andrzej Wojtyna, przewodniczący kapitału.

od l. prof. Marek Belka, prezes NBP, dr Michał Jurek, laureat nagrody, prof. Andrzej Wojtyna, przewodniczący kapitału.

Za ostatnią ze swoich monografii otrzymał Nagrodę Prezesa NBP za wybitne publikacje książkowe z dziedziny bankowości i finansów.

– Książka prof. Jurka łączy to, co powinno być obecne w nowoczesnym uprawianiu ekonomii. W tej pracy wątki finansowe są wyraźnie powiązane z analizą makroekonomiczną.  Jest w niej silnie obecna perspektywa instytucjonalna oraz historyczna, o której – do czasu kryzysu-  ekonomiści w znacznej mierze zapomnieli – powiedział prof. Andrzej Wojtyna uzasadniając wybór jury.

Książka jest równocześnie pracą habilitacyjną Jurka, która została wysoko oceniona przez komitet nadający stopień naukowy.

– Ta praca ma bardzo ambitny zakres, mogłaby stanowić przedmiot trzech osobnych rozpraw – napisał dr Ryszard Kokoszczyński, recenzent pracy.

Główny cel monografii pt. „Międzynarodowy system walutowy i systemy kursowe w warunkach integracji finansowej” to odpowiedź na pytanie dlaczego poszczególne państwa wybierają taki, a nie inny system kursowy. Michał Jurek pokazuje, że okoliczności zewnętrze, a ściślej inny przebieg integracji finansowej w państwach rozwiniętych i rozwijających się tłumaczą zmiany jakie zaszły w ciągu ostatnich lat.

Państwa rozwijające się i rynki wschodzące skłaniają się ku tzw. pośrednim systemom kursowym. Nie chcą ściśle wiązać swoich walut z walutami takimi jak dolar lub euro, żeby nie stawać przed koniecznością obrony kursu na rynku walutowym. Ale chcą też uniknąć zbyt dużych wahań swojej waluty gdyby jej kurs był w pełni swobodny. Dlatego pozostawiają sobie możliwość faktycznej lub werbalnej ingerencji w poziom kursu, w sytuacji gdy uznają to za stosowne.

Monografia Jurka ma istotne znaczenie dla polityki gospodarczej, na co zwrócił uwagę prof. Wojtyna.

– Wiedza zawarta w tej książce pomoże w wyważony sposób rozstrzygnąć dylematy jakie stoją przed Polską w związku z wejściem do strefy euro. Ta decyzja przecież stanowi wybór systemu kursowego.

Jako nauczyciel akademicki Michał Jurek ma wśród studentów opinię osoby wymagającej. Niektórych to odstrasza, ale prof. Jurek nie ma problemów z chętnymi na seminaria.

– Jest szczególnie ceniony przez studentów ambitnych, którzy chcą się czegoś nauczyć i potrafią systematycznie pracować – mówi dr Paweł Marszałek z Katedry Bankowości UEP.

Młodym ekonomistom Jurek radzi, żeby dużo czytać.

– Moim studentom mówię, że nie ma pisania bez czytania. Warto poznać to, co już zostało napisane, żeby nie wyważać otwartych drzwi – mówi Michał Jurek.

>>czytaj też: Edukacja ekonomiczna ograniczy demokrację obrazkową

Poza murami akademii

Jurek ma również doświadczenie biznesowe – jest głównym ekonomistą SGB-Banku  (dawniej Gospodarczego Banku Wielkopolski).

– Była we mnie ciekawość. Chciałem zobaczyć, jak naprawdę wygląda praca banku od środka – tłumaczy dlaczego zdecydował się oderwać od pracy naukowej i wejść również w życie gospodarcze.

Jurek zwraca uwagę, że problem naukowców polega na tym, że od koncepcji do efektu mija dużo czasu, gdy zmieniają się zarówno warunki jak i rozwiązanie. W biznesie namacalny rezultat jest prawie od razu.

– Kiedy wdrażamy np. koncepcję dotyczącą zarządzania ryzykiem i na własne oczy widzimy, że to poprawia funkcjonowanie banku, to jest to wielka satysfakcja.

Powodem do satysfakcji dla Jurka może być też to, że jego prognozy sporządzane w SGB-Banku wyróżniają się w Ankiecie Makroekonomicznej NBP.

Idealista

– Jest jednym z najbardziej konsekwentnych ludzi jakich znam – mówi Paweł Marszałek, długoletni przyjaciel i współpracownik Michała Jurka z Katedry Bankowości.

Zapytany, co najlepiej charakteryzuje Michała Jurka, Paweł Marszałek odpowiada:

– Nie ma jednej takiej sytuacji. Jego zachowanie i postawa jest zasadniczo cały czas taka sama. Nigdy nie idzie na skróty, nie używa półśrodków, do wszystkiego zawsze przykłada się tak, jak umie najlepiej. To jest podejście, które charakteryzuje go tak samo w życiu prywatnym, w pracy naukowej i dydaktycznej. Michał pisze artykuły naukowe tak samo wnikliwie jak recenzje płyt rockowych.

Jurek uprawia ekonomię w sposób niestandardowy, jak na dzisiejsze czasy. Widać to świetnie w metodologii jego nagrodzonej pracy. Stosuje wiele rozmaitych i nie mających wiele ze sobą wspólnego metod, aby wykazać swoją główną tezę. Rozbija główny problem na kwestie cząstkowe, które rozwiązuje po kolei metodami, które wydają się najbardziej stosowne. Dziś często wydaje się, że ekonomiście definiują temat tak, jak im dyktuje przyjęta metoda.

– Z wielu współczesnych prac ekonomicznych wynika, że problem można liczbowo przedstawić i rozwiązać. Być może tak, ale co z tego wynika? Dla mnie to jest za mało. Po prostu brakuje jakiegoś kolejnego kroku – diagnozuje Jurek.

I dodaje, że metody ilościowe powinny służyć jakiemuś celowi, który się formułuje wcześniej.

– W moim przypadku najpierw był problem, którym chciałem się zająć, jego określenie trwało zresztą dosyć długo. Narzędzia badawcze pojawiły się niejako samoistnie, gdy już pewną część rozprawy miałem gotową. To nie było tak, że wiedziałem, że są modele logitowe i probitowe i potem zastanawiałem się co by można nimi policzyć – podkreśla.

Takie podejście wynika z ideału nauki, który przyświeca Jurkowi.

– Najważniejsza jest ciekawość świata – tłumaczy swoje motywacje. – Trzeba być ciągle głodnym wiedzy, przede wszystkim dla siebie. Trzeba chcieć zrozumieć dlaczego to, co kiedyś intepretowano w jakiś sposób, dziś rozumie się zupełnie inaczej.

Podkreśla, że nagrody i publikacje są tylko efektem pracy, którą wykonuje się dla siebie.

Jurek przyznaje, że trzeba zapłacić dużą cenę, żeby naprawdę zgłębić jakiś temat. – Tej rozprawie poświęciłem parę lat życia, pracowałem jak mnich, a dzieci też by chciały tatę obejrzeć  – śmieje się.

Michał Jurek bardzo podkreśla skąd zaczerpnął ideał nauki, który mu przyświeca. – Tej pracy by nie było gdyby nie nieobecna już prof. Zenobia Knakiewicz. Ona mnie uformowała i pokazała kim powinien być naukowiec – powiedział Jurek odbierając nagrodę.

Prof. Knakiewicz pracowała ze studentami w dziś już zanikającym modelu mistrz – uczeń.

– Spotykaliśmy się na seminariach nie tylko na uczelni, ale i w domu pani profesor – opowiada Jurek. – Mogliśmy nie tylko czerpać z wiedzy i doświadczenia, ale przesiąkać wartościami akademickimi, które ona ucieleśniała.

Komercjalizacja niekomercyjna

Będąc orędownikiem tradycyjnej universitas Jurek doskonale odnajduje się w „modelu biznesowym” współczesnej nauki. Uważa, że naukowcy muszą nauczyć się aplikować o środki na przeprowadzenie badań. Jego zdaniem ma to dobry wpływ na poziom pracy naukowej, bo wymusza konkretyzację tematu, uczy zwięzłości i dyscypliny czasowej.

– Porażki też są pożyteczne, ja za pierwszym razem nie dostałem grantu habilitacyjnego – opowiada o swojej współpracy z Narodowym Centrum Nauki. – Odmowna odpowiedź komisji przyznającej grant pozwoliła mi zidentyfikować słabe miejsca w planie mojej pracy i pomogła odnieść sukces w drugim podejściu.

Michał Jurek dziś jest wykonawcą grantu europejskiego, dzięki któremu ma nadzieję zwiększyć za granicą rozpoznawalność swoją i Uniwersytety Ekonomicznego w Poznaniu. Taka rozpoznawalność znacznie pomaga uzyskać publikację w najbardziej prestiżowych czasopismach.

Opowiadając o swoich planach na przyszłość Jurek wraca do przeszłości, do momentu gdy zaczynał pracę nad habilitacją.

– Chciałbym kiedyś jeszcze raz usiąść do tak dużego tematu. Człowiek znajduje się wtedy w specyficznym stanie, w transie niemalże, zwłaszcza gdy widzi, że poszczególne elementy układanki wskakują, tam gdzie powinny i wyłania się z niej spójny obraz.

>>więcej o młodych ekonomistach

 OF

 


Tagi


Artykuły powiązane